Zbliżenie stanowisk to zasługa Van Rompuya
Teraz będzie trwał spór o wysokość wpłat do kasy UE – uważa Piotr Serafin.
Rz: Prezydent obawia się, że w sprawie budżetu rozpocznie się teraz „grillowanie" i poszuki- wanie kompromisów, które nie muszą być dla nas korzystne.
Piotr Serafin, MSZ, sekretarz stanu ds. europejskich: Mimo oczywistych rozbieżności ten szczyt UE przybliżył nas do lepszego zrozumienia stanowisk wszystkich jego uczestników. Szczególnie gdy idzie o wysokość i strukturę budżetu. Są kraje, które uważają, że cięcia w całym budżecie są niewystarczające, ale też takie, które uważają, że propozycja w sprawie polityki rolnej jest niewystarczająca, i są kraje, którym nie podobają się propozycje dotyczące polityki spójności, bo są zbyt niskie. To wiemy dziś, ale jeszcze nic nie jest postanowione i oczywiście możliwe są teraz różne procesy, które mogą oddalać nas od celu, jakim jest najlepsza realizacja naszego interesu.
Przywódcy zobowiązali szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya do prac nad przybliżeniem stanowisk i przygotowania kolejnego szczytu. Co się będzie działo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta